Nasz SZCZEP "Zielona 8"

MeGi:) · Wysłany: Nie 19:05, 12 Mar 2006 Temat postu:

a wlasnie jarek co ty tam piszesz ze jak biwak nie bedzie odjechany to nie jedziesz ja ci dam ;p;p;p nawet jesli biwak nie wypali to zawsze cos sie cos z takiego biwaku wyniesie zreszta z kazdego cos sie wynosi:) Smile

nie zamkne sie w sobie:) Smile

MetallicA · Wysłany: Nie 19:10, 12 Mar 2006 Temat postu:

a pozatym skąd będziesz wiedział czy biwak jest odjachany jak nie przyjedziesz?? ;>

morg1984 · Wysłany: Nie 20:54, 12 Mar 2006 Temat postu:

Dobra przyjade Smile

FENRIR · Wysłany: Nie 22:32, 12 Mar 2006 Temat postu:

Już się doczekać nie mogę... tak sobie myślę, że może pojade sobie jako 100 % uczestnik... może druchowie Morg i Advesary również... a wtedy kadra biwaku nie będzie mogła się nudzić... Smile

zapewniam

chudy · Wysłany: Pon 8:02, 13 Mar 2006 Temat postu:

Nie lepiej nie a zdrugiej strony czemu nie Very Happy

--MaGiK-- · Wysłany: Sob 12:48, 18 Mar 2006 Temat postu:

No ja też bede chciał prowadzić biwak i się postaram żeby był zajefajny juz mam małe planyyy

chudy · Wysłany: Nie 18:36, 19 Mar 2006 Temat postu:

a my mamy juz duże plany co do biwaku który ma być prowadzony przeze mnie anie kasie i magde :d a konrad nieśpiesz się bo następny będzię po wakacjach...

4L+2O=2(2L+O)=LOL

heh dziś(szymon ...) więc zaczne jeszcze raz dziś sfilmowałem się że sfilmowałem się nie ziemsko dlatego porozmawiam z tym o kimś... ale nie na forum ... tak będzie lepeij. Cały czas mówie tu o biwaku ... mam świtny pomysł związany z budową nietypowego ... czegoś w kokotku...

FENRIR

"nietypowego czegoś" - ryzykownie to brzmi Wink

czy to aby napewno bezpieczne?

chudy

ryzykowne to jest nawet troche ale skad my... Very Happy

chudy

ryzykowne to jest nawet troche ale skad my... Very Happy